Strach.
Podobno są ludzie pozbawieni tego uczucia i niektórzy nazywają ich głupcami, ale zjawisko jak najbardziej prawdziwe. W przyrodzie strach jest warunkiem przetrwania i trudno wyobrazić sobie jego brak.
Ucieczka ratuje życie, a strach sprawia, że uciekamy szybciej. Strachu jednak też trzeba się nauczyć, stąd widnieje możliwość nabycia traumy, która może generować nieadekwatne reakcje lękowe. Dzikie zwierzę zapewne by zgłodniało, bo głód jest dobrym lekarstwem to ludzi czasem posyła się na terapię, choć i można usłyszeć „weź się w garść”, albo dostać łatkę „wstydliwy”.
Poniżej reakcja mysikrólika na wyzwolenie migawki w lustrzance – samo stuknięcie uniesieniem lustra wywołało ucieczkę, a przecież cały cykl wykonania zdjęcia to około 150ms.
Niski poziom lęku może się jednak okazać niezbędny by dopaść ofiarę, nawet za cenę życia.
Migracja
Czy migracja jest napędzana strachem? Może przed głodem i pragnieniem? Zimno ptaki znoszą dość dobrze, o ile znajdą odpowiednią ilość jedzenia. Z pewnością wiele gatunków miałoby poważny problem z wodą, bo nie każdy nauczony jest jeść śnieg.
Ja postrzegam migrację jako największy fenomen wśród zwierząt na Ziemi także w kwestii odwagi. Tutaj polecę świetny i poruszający film „Makrokosmos” Jacques`a Perrina w którym pokazuje między innymi wysiłek jaki towarzyszy przelotowi bocianom nad morzem Śródziemnym i Saharą. Nie każdy bocian ma dość odwagi by wyruszyć w tę podróż, a przecież mimo zamiłowania do szybowania są świetnymi lotnikami.
Posiadając takie zdolności piosenka Anny Marii Jopek „Tam, gdzie nie sięga wzrok” byłaby łatwiejsza i może udałoby się wrócić mądrzejszym, tak, koniecznie, nie w plecaku jak Alexander Supertramp, oczywiście mając do czego wracać…
Kontynuuj dalej Maciej ten blog, przyjemnie się czyta i ogląda foty 🙂
Przyjemnie się również pisze i fotografuje. Dzięki.
Świetne spostrzeżenia dotyczące życia każdej istoty na ziemi 😉 super foty
Dzięki.