Ukradkiem

Choć bez kamuflażu, to zbliżałem się do stada mazurków.

Ukradkiem podejrzane mazurki na polu

Każdy większy i niepewny krok, a one w bok.

mazurki w locie

Choć uciekały

mazurki w locie

To powracały.

mazurki w locie - lądują na polu

Będąc już jednak za blisko, nieważne jak nisko, wrócić nie chciały, na drzewie zostały.

mazurki na drzewie

Aż tu nagle zafurczało. Obok coś wylądowało.

sikorka na drzewie

Patrzy, zerka i zagląda, się przygląda i ogląda. Zjawa? Potwór? Czy to wróg?

sikorka na drzewie

Nic z tych rzeczy, to nasz druh.

Podrapała

sikorka się drapie

Przeciągnęła

sikorka się przeciąga

Obwieściła wnet mazurkom, że nie straszny pan z tą rurką.

mazurki w locie

Więc Mazurki się zerwały,

mazurki lądują

na kolację przyleciały.

mazurki na polu

I już człowiek im nie straszny, bo gdzie wróbel się boi, tam ciekawska sikorka stoi.

sikorka szuka

Taka komunikacja międzygatunkowa!

Główna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *